Info

avatar Ten blog rowerowy zamiast w brulionie prowadzi kdk z miasta Łódź. Mam przejechane 18232.04 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 14.34 km/h i się tym chwalę, choć za bardzo nie ma czym.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kdk.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
33.04 km 0.00 km teren
02:08 h 15.49 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Znowu zdarzenie drogowe

Wtorek, 1 lipca 2014 · dodano: 01.07.2014 | Komentarze 3

Rok po poprzednim, znowu wjechał we mnie samochód. Na wyjeździe osiedlowym za Rondem Inwalidów, rano Mercedes walnął mnie w tylne koło co skończyło się upadkiem. Rower cały, ja również, choć znowu zaczynam odczuwać bolące ramię po poprzednim upadku. Doszliśmy do porozumienia (przy udziale policji zyskał by jedynie skarb państwa i przepili by w jakiejś knajpie).

Miejsce zdarzenia i sprawca kolizji. Przejazd rowerowy wymalowany na czerwono, mnie mógł zobaczyć z daleka. Mówił, że jest po nocy.

Na specjalne życzenie publiczności przebudowany budynek Polmosu Łódź na Piłsudskiego przy Wydawniczej.
Kategoria Praca



Komentarze
teich
| 11:45 czwartek, 10 lipca 2014 | linkuj Jak powtarzał mój krewniak- "lepszy łut szczęścia niż worek pieniędzy" , niech zatem anioł stróż czuwa dalej nad tobą.
Dziękuję za zobrazowanie tego co stoi na terenie po Polmosie. Tak myślałem ,że zarżnięcie tego zakładu służyć miało pozyskaniu terenów pod zabudowę. Identyczna sytuacja jest/była z Browarami Warszawskimi . Totalna destrukcja by pozyskać tereny budowlane, a zaczęło się niewinnie od wprowadzenia zakazu wjazdu pojazdów o dmc powyżej 16 ton.
kdk
| 15:43 poniedziałek, 7 lipca 2014 | linkuj Nie miałem rano czasu, bo dostał by 500 zł mandatu, a to najlepiej edukuje kierowców, ponadto nie mając widocznych obrażeń i uszkodzeń roweru, nic nie uzyskał bym od ubezpieczyciela.
barklu
| 15:30 poniedziałek, 7 lipca 2014 | linkuj Dobrze, że nic poważnego Ci się nie stało. Przy okazji: mamy kolejną kolizję z winy kierowcy nieodnotowaną w policyjnych statystykach - choć i tam kierowcy są winni większości.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!