Info

avatar Ten blog rowerowy zamiast w brulionie prowadzi kdk z miasta Łódź. Mam przejechane 18232.04 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 14.34 km/h i się tym chwalę, choć za bardzo nie ma czym.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kdk.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
4.60 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Koleją do pracy

Czwartek, 10 października 2013 · dodano: 10.10.2013 | Komentarze 5

W nowym rozkładzie niestety nie będzie pasującego pociągu, a z uwagi na dużą odległość i jesienne szarugi przesiądę się na tramwaj.
Budowa parowozu © kdk1

Parowóz wąskotorowy © kdk1

600 mm kolejka z Wenecji do Żnina i muzeum kolejki były punktem wycieczki szlakiem Piastów i Kołodziei
Kategoria Praca



Komentarze
oelka
| 20:43 piątek, 11 października 2013 | linkuj Z Ozorkowa do Krośniewic (Krzewia) istnieje i być może pozostanie jedyną pamiątką po Kujawskich Kolejach Dojazdowych. Reszta w większej części już nie. A ten odcinek ma nawet jakieś szanse na zachowanie przynajmniej turystycznych przewozów.

Z ta linią do Pabianic jest problem, bo nawet jej przebieg jest nie dokładnie określony. Zapewne prowadzona była wzdłuż lokalnych dróg. Z wykorzystaniem tymczasowych konstrukcji z drewna w razie potrzeby zbudowania przepustu lub mostu.
kdk
| 17:46 piątek, 11 października 2013 | linkuj Ta z Ozorkowa do Krośniewic to chyba jeszcze istnieje, natomiast o tej z Pabianic to trudno gdziekolwiek przeczytać, nie ma nawet wzmianki w monumentalnych "Dziejach Pabianic". Musiała być mocno prowizoryczna, szybko rozebrana i przeniesiona gdzie indziej.
oelka
| 16:41 piątek, 11 października 2013 | linkuj Dość trudne pytanie, bo koleje polowe bywały bardzo mobilne i równie szybko się pojawiały i znikały. Z tego co wiem, to była taka linia z Pabianic przez Grotniki do Ozorkowa. Tor 600mm, funkcjonowała koło 1915 roku. Zresztą nie jedyna, bo istniała też z Ozorkowa do Swędowa. Tor również 600mm, w latach 1915-22. W tym drugim przypadku Pokropiński w swojej książce o kolejach kujawskich kierował ją do Strykowa. A o tej do Pabianic w ogóle nie wspomniał.
Niemcy zbudowali wówczas cały odcinek od Krośniewic do Ozorkowa, również jako tor 600mm.
I oddzielnie działającą do dzisiaj Kolej Rogowską, którą we wrześniu miałem okazję zobaczyć.
kdk
| 17:50 czwartek, 10 października 2013 | linkuj Widzę, że mam do czynienia z zawodowcem. Wiesz może coś więcej na temat kolejki frontowej której przebieg widziałem tylko na mapach, a biegła od Pabianic na północ wzdłuż linii frontu Wielkiej Wojny.
oelka
| 17:38 czwartek, 10 października 2013 | linkuj Schemat parowozu z grubsza przypomina HF-kę, czyli Brigaden Lokomotiven für Heeresfeldbahn, skonstruowany dla kolei polowych budowanych przez wojska kolejowe na zapleczu frontu. W Wenecji są dwie HF-ki z cukrowni w Klemensowie.
Tymczasem na zdjęciu powyżej jest Tx4-564 (Hanomag 10205/1923), który pracował na torze 600mm, potem 750mm, a potem znów został zwężony.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!