Info

avatar Ten blog rowerowy zamiast w brulionie prowadzi kdk z miasta Łódź. Mam przejechane 18232.04 kilometrów Jeżdżę z prędkością średnią 14.34 km/h i się tym chwalę, choć za bardzo nie ma czym.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kdk.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
2.10 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Roboczy

Najlepsze kasztany są na placu Komuny Paryskiej

Środa, 18 września 2013 · dodano: 18.09.2013 | Komentarze 4

Do apteki po lekarstwa.
Łódź, maron © kdk1

Bardzo okazały kasztan jadalny zwany maronem mamy u nas w mieście. Kiedys naqwet sobie kilka ugotowałem, ale nie były zbyt smaczne. Obrodziły w tym roku, ale chyba jeszcze nie są dojrzałe.
Kategoria Zakupy



Komentarze
kdk
| 19:49 piątek, 20 września 2013 | linkuj Szczerze mówić nie zwróciłem uwagi, wiem tylko, że zwykłe kasztanowce w tym roku spóźniły sie o tydzień.
teich
| 18:26 piątek, 20 września 2013 | linkuj A zakwita na matury jak nasze swojskie kasztanowce zwyczajne?
kdk
| 13:20 środa, 18 września 2013 | linkuj Wiem, że lepsze są prażone, ale przyrządzałem je w pracy i nie było warunków. To drzewo tym bardziej należy podziwiać za wytrwałość, że od południa stoi budynek, więc słońca też nie za dużo ma. Co roku całe obsypane jest kasztanami.
oelka
| 13:03 środa, 18 września 2013 | linkuj W Strasburgu kasztany sprzedawane na ulicznych stoiskach w formie... parowozu, były raczej prażone niż gotowane.
Jak na nasze warunki to pokaźne drzewo wyrosło. Duże, bo problemem dla nich jest zimno i możliwość przemarznięcia.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!